Większość kosmetyków o właściwościach ścierających ma w swoim składzie plastikowe mikrodrobiny, które są szkodliwe dla życia człowieka i zanieczyszczają środowisko. Codziennie do wód trafia ok. 8 ton plastikowych mikrodrobin. Naturalne składniki wykorzystywane do produkcji preparatów kosmetycznych są bezpieczne dla środowiska i całkowicie biodegradowalne.
Kolorowe mikrodrobiny z kosmetyków zostają z nami na zawsze
Wiele kosmetyków dostępnych na rynku ma w swoim składzie polietylenowe mikrodrobiny. Zadaniem tych małych kolorowych kuleczek jest ścieranie i oczyszczanie naskórka. Ze względu na swoją efektywność produkty te cieszą się wśród klientów i klientek wysokim zainteresowaniem. Niewiele osób wie, że te mikrogranulki są bardzo niebezpieczne dla środowiska. Niebezpieczeństwo jest tak duże, że prezydent Barack Obama podpisał umowę, zakazującą w USA wykorzystywanie plastikowych mikrogranulek w kosmetykach. Jeden produkt, np. żel pod prysznic z drobinami, zawiera średnio ok. 300-500 tysięcy polimerowych granulek. Po każdej kąpieli granulki te dostają się do systemu kanalizacji, a stamtąd prostą drogą do rzek, mórz i oceanów.
Ze względu na mały rozmiar, nie powstrzymują ich filtry w oczyszczalniach ścieków. Granulki zalegają w organizmach zwierząt morskich, a my jedząc ryby, wprowadzamy plastik do naszego organizmu. Mikrogranulki nie są biodegradowalne, więc raz wpuszczone do obiegu, zostają w nim na zawsze.
Naturalne składniki, czyli zwrot ku trosce o nasze życie i zdrowie
Plastikowe granulki z powodzeniem można zastąpić naturalnymi składnikami. Naturalne materiały peelingujące i oczyszczające są całkowicie biodegradowalne. Drobiny otrzymywane z naturalnych składników nie zanieczyszczają środowiska i są bezpieczne dla ludzkiego zdrowia. Wśród takich produktów znajdują się: sól, cukier, kawa, zmielone skorupki orzechów, mielone migdały lub suszony miąższ owocowy w postaci drobnych wiórek. Alternatywne dla polimerowych granulek materiały to również: pumeks, krzemionka, ryż, granulaty woskowe czy mikrokrystaliczna celuloza. Surowce te mogą być stosowane także w produkcji kosmetyków sygnowanych jako organiczne czy naturalne. Istnieje wiele biodegradowalnych zastępników mikrogranulek, które wykazują dużą efektywność w złuszczaniu i oczyszczaniu naskórka. Składniki te są trwałe i bezpieczne dla środowiska.
8 komentarzy
Dominika
Ja ostatnio zamawiałam balsamy do ciała ze strony [usunięte przez administratora] Są w pełni naturalne, przez co w pełni bezpieczne. Polecam.
Julita
kurcze chyba teraz ciężko znaleźć coś bez dodatków sztucznych
Marutka
8 ton drobin to się nie mieści w głowie
Łuki
ej w pastach do zębów też są mikrogranulki, aż chyba pójdę rpzeczytac skład….
Kamilla
aż ciężko uwierzyć, że coś tak małego może być tak szkodliwe 🙁
Lorei
ha, dlatego ja zawsze sięgam po peelingi kawowe – można nawet zrobić je w domu 😛
Hanka
a jak robisz swoje? ja zawsze kupowałam, bo mi się nie chciało 😀 no ale jak widze sklepowe ma mase śmieci w sobie :-/
Katerinka
o rany nawet nie sądziłam, że coś takiego jest w tych kosmetykach!!! a zawsze wydawało mi się, że niby czytam etykiety O_O świetny artykuł!!!!